nie ważne co widziałeś i gdzie byłeś. Liczy się to co umiesz, tu i teraz- Mateusz Mrozowski

nie ważne co widziałeś i gdzie byłeś. Liczy się to co umiesz, tu i teraz- Mateusz Mrozowski

3 Największe kłamstwa Branży Rozwoju Osobistego

Dzisiejszy post będzie w swego rodzaju Politowaniem, podzielonym na trzy osobne części dotyczące jednego wspólnego tematu- Jak branża szkoleniowa, branża rozwoju osobistego robi z Ciebie Turbo-debila.
Tom I trylogii: 
" Nie Ma Sukcesu Bez Porażki"
Na pierwszy rzut oka trudno się nie zgodzić. Temat nośny, generalnie wszystko do siebie pasuje i co najważniejsze podparte to wszystko jest niezliczonymi, jakże barwnymi opowieściami o ludziach z sektora tzw. "success people".
Ale to tylko FAKE !!!!
Argument nr 1
Ponad 3/4 amerykańskich milionerów w odpowiedzi na zadane pytanie odnośnie wartości sukcesu i porażki odpowiedzieli ,że nigdy, ale to przenigdy nie ośmielili by się stwierdzić i wartościować swoich działań i ich wypadkowych na kategorie Sukcesu bądź Porażki. Jaką bowiem masz pewność i na jakiej podstawie jesteś wstanie określić, że coś jest sukcesem bądź porażką?!
Argument nr 2
Jedną z najczęściej odtwarzanych opowieści odnośnie znaczenia porażki dla wymiernego sukcesu jest przypowieść o jednym z najbardziej znanych i cenionych wynalazców Thomasie Alva Edisonie.
Historia ta zaczyna się od liczby 10 000 rzekomych błędów jakie miał popełnić Edison przed tym jak skonstruował żarówkę. Zatem stwierdzenie " Nie ma sukcesu bez porażki" wydaje się w tym temacie zasadne i udowodnione, ale czy na pewno? Pytanie brzmi czy Thomas Edison popełnił w ogóle jakiś błąd? Z rzekomych 10 000 tysięcy błędów prawdą jest że Edison wykonał około 1 tyś prób. Były to lekcję, pewnego rodzaju treningi ,codzienna dawka podniecenia eksperymentem i pragnienie, które każdego dnia stawało się coraz silniejsze aż zakończyło się sukcesem. Gdzie tu ma miejsce sytuacja o rzekomych 10 000 tyś. błędów. Jaki człowiek wytrzymał by taką serię porażek?! Ja wiem. Tylko ten dla kogo były by to bezcenne doświadczenia, pragnienia. ktoś kto nie rozpatrywał by swoich działań w kategoriach Sukces I Porażka.
Argument nr 3
Dlaczego zdecydowana większość polskich i zagranicznych trenerów dalej obstaje przy tej zasadzie?
a) Bo dalej można przeprowadzać masę niezliczonych godzin szkoleń na temat "jak skutecznie popełniać błędy aby odnieść Success"
b) Bo po tych szkoleniach ludzie dalej będą popełniać tylko i wyłącznie błędy- zgodnie z zasadą "w czym się szkolisz w tym zostajesz mistrzem" Do kogo wtedy pójdą o poradę ? ( czyt. jedna pozycja wyżej)
c)Bo dalej istnieje masa ludzi, którzy pragną prostych rozwiązań a błędy popełnia się najłatwiej. Obietnica dana im przez "Trenerów" że błędy zaprowadzą ich do sukcesu jest niewątpliwie dla nich wygodna.

A ty Jak uważasz ? Dzisiejszy post nie jest po to, aby nauczyć Cię tego jak osiągnąć Sukces. 
Moim pragnieniem jest, aby pobudzić Ciebie W tej chwili, w tym miejscu, tutaj i teraz- Do Myślenia!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz